Bartek Sabela- Wszystkie ziarna piasku
21:32
Wszystkie Ziarna Piasku to napewno książka poruszająca. Zresztą tak jak poprzednia książka Bartka Sabeli, opisywane przeze mnie Może morze wróci. Tym razem autor zajmuje się nie problemem ekologicznym, a raczej społecznym. Wojną.
Sahara Zachodnia. Przeciętnemu Polakowi (jak i mi przed przeczytaniem tej książki) ta nazwa z niczym się nie kojarzy. Po lekturze książki już mi się z czymś kojarzy. Z wojną, niesprawiedliwością i tragedią.
Ale dlaczego? Przyczyną jest marokańska inwazja. Wywołana wcześniejszym opuszczeniem Sahary przez Hiszpanię i wywołała niezwykle wielką ilość złych wydarzeń.
Jak dowiadujemy się z książki Saharyjczycy giną nawet podczas demonstracji, a gdy są dla marokańskich niewygodni po prostu znikają. Tragedii w samej książce opisanych jest mnóstwo. Opisy tortur dokonywanych na niewinnych ludziach, wielkiego muru dzielącego Saharę. To wszystko można powiedzieć jest drastyczne. Ale to prawda. A my żyjemy w złudzeniach,że nic takiego się nie dzieje. I jeździmy do hoteli na Wyspach Kanaryjskich 100 km od miejsca, gdzie się to wszystko dzieje.
W książce jest mało zdjęć. Ale to nie kaprys autora. W saharze zdjęć robić nie można. Każdy obcokrajowiec z aparatem zostaje uznany za dziennikarza i chwilę później deportowany.
Książka jest jedyna w swoim rodzaju. Bo raczej nie ma innej polskiej książki opisującej sytuację w ostatnim niezdekolonizowanym kraju świata. Z niej dowiecie się dlaczego saharyjczycy są dyskryminowani w swoim własnym kraju, jakim cudem są jednym z krajów z najmniejszym odsetkiem analfabetyzmu, przy Maroku z jednym z największych, czy jak działa saharyjskie państwo w Algierii. Pokazuje ona też całą sprawę Sahary obiektywnie, a nie jak większość ludzi, która o jej istnieniu w ogóle wie subiektywnie i po stronie Maroka.
Po przeczytaniu Wszystkich ziaren piasku z pewnością będziecie czuli się wstrząśnięci. To przecież straszne, gdy cierpi mnóstwo ludzi. Tak niedaleko od nas. 100 kilometrów od Wysp Kanaryjskich. Zwanych rajem.
To tyle!
Po przeczytaniu Wszystkich ziaren piasku z pewnością będziecie czuli się wstrząśnięci. To przecież straszne, gdy cierpi mnóstwo ludzi. Tak niedaleko od nas. 100 kilometrów od Wysp Kanaryjskich. Zwanych rajem.
To tyle!
0 komentarze